poniedziałek, 11 listopada 2013

Listopad w Krakowie

Jesień w tym roku rozpieszcza nas jeśli chodzi o pogodę. Pamiętam, że w tamtym roku już w październiku było przeraźliwie zimno. A teraz nie dość, że ciepło to jeszcze dość często na niebie gości słońce. Takie momenty trzeba wykorzystywać, więc wczoraj wybraliśmy się na spacer wzdłuż Wisły. Oto kilka zdjęć, żebyście mogli zobaczyć jak jest pięknie :)


Kopiec Kościuszki - tam też sporo spacerowiczów

Klasztor Norbertanek na Salwatorze
Rejs po Wiśle

Widok na Wawel
A na koniec zdjęcie kajzerek, które własnoręcznie upiekłam. Są pyszne i dużo bardziej sycące niż te ze sklepu :)


Drożdżowe bułeczki, super satysfakcja że wyszły pysznie. 


Zakochana

13 komentarzy :

  1. Nigdy nie byłam na kopcu Kościuszki. Muszę to nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z góry widać całe stare miasto oraz dzielnice podgórze i krowodrzę. Wspinaczka jest prosta, nawet kilkuletnie dziecko bez trudu wyjdzie. Wstęp jest płatny, ale kilka dni w roku można wejść za darmo. Polecamy ;-)

      Usuń
  2. Miałam tę przyjemność wejść na samą górę kopca kościuszki :) Super widoki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja super widoki. Trzeba też trafić na dzień kiedy nie ma smogu nad Krakowem, a to ostatnio brzydka wizytówka miasta.

      Usuń
  3. Ależ mi zrobiłaś ochotę na spacer po Krakowie! Kocham to miasto, a o tej porze roku jeszcze chyba tam nie byliśmy, ale jak widzę na zdjęciach - wciąż jest pięknie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wciąż jest pięknie, wciąż drzewa są kolorowe, kaczki na Wiśle. Zapraszamy ;-)

      Usuń
  4. Heh, a ja Was na tym spacerze widziałam. :) Tzn. tak mi się wydaje, że to byliście Wy, lokalizacja też się mniej więcej zgadza (przy Moście Grunwaldzkim około 14:00) i już chciałam podejść po autograf, ale przyjechał mój autobus... :)
    Pogoda była piękna, to prawda, chociaż ten zimny wiatr zwiastuje, że zima tuż, tuż...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szansa, że to akurat byliśmy my jest bliska zeru. Tak czy inaczej następnym razem zapraszamy po autograf. Odprowadzimy może nawet i na autobus :-)
      Zima już będzie lada chwila. Dlatego każdy słoneczny dzień warto wykorzystywać na spacer. Później pozostanie czekać z utęsknieniem do wiosny.

      Usuń
  5. Patrzę na te fotki i tak mi ciepło na sercu- uwielbiam Kraków!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam się wybrać do Krakowa na poprzedni weekend ale zrezygnowałam ze względu na pogodę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam ciągle ochotę tam wracać. Jakieś 2 lata temu byłam tam w okresie święta zmarłych i było cudownie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kraków jest piękny.
    Świetne bułeczki! Chciałabym sama kiedyś takie upiec :)

    Zapraszam do mnie na małe rozdanie!

    www.mojezycie-przedslubem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Marzy mi sie Kraków, oj marzy od długiego już czasu. Co roku obiecuje sobie, że wreszcie się tam wybiorę, co roku jednak coś staje mi na przeszkodzie. Ale w końcu dotrę!
    Bułeczki wyglądają przepysznie! Pewnie smakowały obłędnie :-)

    OdpowiedzUsuń