Wycieczkę do Budvy rozpoczęliśmy od rejsu statkiem, który był przewidziany w programie naszego wyjazdu. Rejs rozpoczynał się w Rafailovici, skąd popłynęliśmy w stronę wyspy Sv. Stefan, aby zobaczyć ją od strony morza. Po opłynięciu wyspy statek zawrócił i popłynął w przeciwnym kierunku do oddalonej o około 7 km Budvy.
Budva jest jednym z najstarszych miast Czarnogóry oraz jednym z najbardziej znanych i obleganych kurortów. Historia miasta sięga IV w. p.n.e. i nosi ślady licznych kultur - fenickiej, greckiej, rzymskiej i weneckiej. Mimo silnego trzęsienia ziemi w 1979 r. starówka robi ogromne wrażenie. Całość zabytkowych budynków zamknięta jest w pierścieniu murów obronnych dawnej twierdzy.
Zwiedzanie Budvy rozpoczęliśmy od wybrzeża, przy którym cumują liczne łodzie i jachty. Po przejściu za bramy miasta zaczęliśmy kluczyć po urokliwych wąskich uliczkach. Są one zaprojektowane w taki sposób, aby jak najmniej się nagrzewały w upalne dni, dlatego spacer po nich zwykle odbywa się w przyjemnym cieniu. W kamieniczkach znajdują się sklepy z pamiątkami, restauracje, kawiarnie. Nieco wyżej, na piętrze mieszkańcy Budvy mają mieszkania. Mimo, że jest to bardzo zabytkowy obszar, ludzie prowadzą tu normalne życie, a między budynkami można zobaczyć rozwieszone pranie.
Zwiedziliśmy zabytkowe kościoły, cerkwie, cytadelę z V wieku oraz przeszliśmy spory odcinek zabytkowymi murami, z których roztacza się piękny widok na miasto i na morze.
Po zwiedzeniu starego miasta przyszedł czas na spacer po nowej części. Trzeba przyznać, że miasto jest nowoczesne i spokojnie można tu znaleźć oszklone i ekskluzywne centra handlowe i biurowce. Miejscem chętnie odwiedzanym w nowej części Budvy jest targ, na którym można kupić świeże owoce, warzywa, grzyby, sery. Wrażenie robią wiszące przy stoiskach ogromne, suszone szynki tzw. prsut oraz znajdujące się w plastikowych butelkach nalewki, śliwowice i inne trunki produkowane przez gospodarzy. Sprzedający z chęcią częstują wszystkim, więc przed zakupem można się najeść zarówno serów i szynek, jak i różnych trunków, zwykle bardzo mocnych.
Sveti Stefan widziany z morza. |
Stara część Budvy otoczona obronnymi murami. |
Budva jest jednym z najstarszych miast Czarnogóry oraz jednym z najbardziej znanych i obleganych kurortów. Historia miasta sięga IV w. p.n.e. i nosi ślady licznych kultur - fenickiej, greckiej, rzymskiej i weneckiej. Mimo silnego trzęsienia ziemi w 1979 r. starówka robi ogromne wrażenie. Całość zabytkowych budynków zamknięta jest w pierścieniu murów obronnych dawnej twierdzy.
Zwiedzanie Budvy rozpoczęliśmy od wybrzeża, przy którym cumują liczne łodzie i jachty. Po przejściu za bramy miasta zaczęliśmy kluczyć po urokliwych wąskich uliczkach. Są one zaprojektowane w taki sposób, aby jak najmniej się nagrzewały w upalne dni, dlatego spacer po nich zwykle odbywa się w przyjemnym cieniu. W kamieniczkach znajdują się sklepy z pamiątkami, restauracje, kawiarnie. Nieco wyżej, na piętrze mieszkańcy Budvy mają mieszkania. Mimo, że jest to bardzo zabytkowy obszar, ludzie prowadzą tu normalne życie, a między budynkami można zobaczyć rozwieszone pranie.
W licznych zakamarkach starego miasta ulokowano klimatyczne kawiarenki i restauracje. |
Zabytkowy kościół w centrum starej Budvy. |
W labiryncie wąskich uliczek Budvy można schować się przed upałem. |
Panorama Budvy widziana z murów cytadeli. |
Po zwiedzeniu starego miasta przyszedł czas na spacer po nowej części. Trzeba przyznać, że miasto jest nowoczesne i spokojnie można tu znaleźć oszklone i ekskluzywne centra handlowe i biurowce. Miejscem chętnie odwiedzanym w nowej części Budvy jest targ, na którym można kupić świeże owoce, warzywa, grzyby, sery. Wrażenie robią wiszące przy stoiskach ogromne, suszone szynki tzw. prsut oraz znajdujące się w plastikowych butelkach nalewki, śliwowice i inne trunki produkowane przez gospodarzy. Sprzedający z chęcią częstują wszystkim, więc przed zakupem można się najeść zarówno serów i szynek, jak i różnych trunków, zwykle bardzo mocnych.
Miejski targ w Budvie - tu można w okazyjnych cenach nabyć wszystko od grzybów po miejscową Rakiję. |
Nowa część miasta - największe centrum handlowe. |
Zakochana
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz