Kolejne tygodnie mijają, a ja wciąż jestem coraz bardziej zakochany w mojej najdroższej A. Ostatnie tygodnie jeszcze bardziej nas zbliżyły. Coraz bardziej widzę, że mogę na nią liczyć w każdej nawet najtrudniejszej sytuacji. I podobnie na odwrót, gdy tylko widzę że A. potrzebuje mojego wsparcia staram się jej pomóc radą, dobrym słowem lub czynem :) Oby tak zawsze.
Dzień Kobiet był kolejnym pretekstem by podziękować mojej ukochane, za to że tyle dobrego wnosi w moje życie. Symbolicznie wręczyłem jej czerwonego tulipana oraz paczkę czekoladek z odrobiną alkoholowego nadzienia. Wieczór spędziliśmy popijając kawę w "Garden Le Scandale" na Krakowskim Kazimierzu. Mieliśmy początkowo trochę pobalować łącząc dzień kobiet z ostatkami, ale prywatne problemy A. nie pozwoliły by nadmiernie celebrować ten wieczór. Mam nadzieję, że moje wsparcie okazało się wystarczające by poprawić jej humor. Na tańce trzeba będzie poczekać do końca postu ;)
Przed nami nowy weekend, który spędzimy razem. A. zostaje w Krakowie ze mną. W planach na pewno będzie spacer korzystając z wiosennych temperatur - ma być jutro ponad 10 stopni. Na wieczór planujemy kameralnie posiedzieć przy dobrym winie - najlepiej białym :) Jeszcze bardziej wyczekujemy przyszłego weekendu. W planach mamy wyjazd 2 dniowy do Zakopanego ze znajomymi, który na pewno spędzimy romantycznie i aktywnie. Już nie mogę się doczekać tych chwil, którymi na pewno pochwalimy się później na naszym blogu.
Przesyłam spóźnione życzenia wszystkiego najlepszego dla wszystkich kobiet. Bez Was męski świat byłby bezbarwny.
Zakochany
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz