czwartek, 17 lutego 2011

Walentynki

Zakochana para celebruje swoją miłość w każdej wolnej chwili. Nie mogło być inaczej z nami 14 lutego -  w święto zakochanych zwane Walentynkami. Choć sceptycznie podchodzę do tego komercyjnego święta, chciałem chociaż symbolicznie podziękować A. za wszystkie dotychczas spędzone razem chwile i uczucie, którym mnie codziennie obdarza.

  

Nasze spotkanie zaplanowaliśmy na wieczór, żeby było bardziej romantycznie oraz ze względu na tom, że był to dzień roboczy, a ja musiałem iść do pracy. Miałem w głowie od kilku tygodni lokal do którego chciałem zabrać A., ale plany musiałem szybko zmienić kilka godzin przed spotkaniem. Okazało się, że przegrałem z komercją tego dnia i spóźniłem się z rezerwacją miejsc w lokalu. Ostatecznie poszliśmy do restauracji "Gruzińskie Chaczapuri" w okolicach krakowskiego rynku, która nie prowadziła rezerwacji miejsc. Nie żałujemy tego wyboru bo wieczór był bardzo udany.

  

Jednomyślnie zamówiliśmy po potrawie zwanej talerzem gruzińskim - czyli mięso wieprzowe, odpowiednio przyprawione, podawane z frytkami i zestawem sałatek. Po wspólnym posiłku wyjątkowość wieczoru podkreśliliśmy lampką białego słodkiego gruzińskiego wina (nazwy nie zapamiętałem, ale było to jedno z najlepszych win jakie piłem w życiu). Wznieśliśmy toast za nas i naszą miłość, która staje się coraz dojrzalsza. Był to wieczór wzajemnych spojrzeń, pocałunków i rozmów na różne codzienne tematy. Nie brakło również symbolicznych prezentów. Od ukochanej dostałem piękną kartkę z życzeniami oraz napisanym specjalnie dla mnie wierszem (A. jest wyjątkowa pod każdym względem). Dla osłodę czasu, który spędzamy osobno dostałem ręcznie dekorowane Walentynkowo muffinki. Ode mnie A. otrzymała również kartkę z życzeniami (jestem w tym względzie tradycjonalistą). Dodatkowo podarowałem jej mini książeczkę, a w niej 100 cytatów o miłości oraz dla osłodzenia naszego związku baryłki w czekoladzie Wedla.

Dodatkowym powodem naszego świętowania było udane zakończenie sesji zimowej A. Cieszę się, że znów będziemy z sobą więcej czasu spędzać. Wspólnych planów na najbliższe tygodnie mamy więcej niż wolnych dni :)

Dziękuje Skarbie, że jesteś!

Zakochany

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz