wtorek, 6 stycznia 2015

Czy wierzyć w horoskopy?

Jak zwykle kiedy zaczyna się nowy rok w gazetach i na wielu portalach pojawiają się horoskopy i przepowiednie na najbliższe dwanaście miesięcy. Szczególnie mnie to nie dziwi, bo ludzie lubią poczytać sobie coś co może się wydarzyć a najlepiej jeśli są to pomyślne wróżby. Od razu zaznaczę, że ani ja ani mój mąż zbytnio nie interesujemy się takimi rzeczami, bo jesteśmy zbyt racjonalnie nastawieni do życia. Poza tym wiem, że często takie horoskopy są tworzone przez amatorów (nawet znam osobę, która pisała je dla gazety, a nie ma nic wspólnego z przepowiedniami). 
Z drugiej strony z czystej ciekawości postanowiłam poczytać co też nas czeka w nadchodzącym 2015 roku. Zadanie mam ułatwione, ponieważ oboje jesteśmy spod znaku Lwa, więc czytałam wróżby tylko dla tego znaku. Rozczarowujące jest to, że niektóre portale zamieszczają wpisy, które całkowicie się wykluczają wzajemnie np. wg jednego będzie to rok sukcesów w pracy a wg drugiego wręcz przeciwnie. 
Tak czy inaczej główne konkluzje po przeczytaniu kilku opisów 2015 roku dla nas są takie: 
- pod względem zdrowia to ma być normalny rok, bez większych problemów, ale zaleca się nam dbać o kondycję i zdrowe odżywianie,
- jeśli chodzi o karierę zawodową to prognozy są wręcz znakomite, czeka nas uznanie, podwyżka, będziemy wykorzystywać swoje pomysły i dzięki temu czeka nas sukces, 
 - pod względem finansów też ma to być bardzo dobry rok, ale sugeruje się nam być rozważnym i oszczędzać
- miłość w tych horoskopach, które przeczytałam była raczej oszczędnie opisana, pary lwów ponoć mogą na przemian szczerzyć kły, ale z drugiej strony osoby pozostające w stałych związkach będą czerpały radość ze swojej obecności, 
- z ciekawostek: "nie żałujcie zwłaszcza podróży, sami się zdziwicie jak często będziecie wracać do wspomnień z roku 2015". Ponadto "ten rok dla Lwów to idealny moment na inwestycję na giełdzie i w papiery wartościowe. Dobrze wykorzystajcie tą szansę."
 Oczywiście wszystko jest opisane tak ogólnikowo, że życie każdego z nas pod te opisy można przyrównać, ale... zobaczymy na koniec roku. Ciekawe czy przepowiednie się chociaż w części pokryją z rzeczywistością ;) 
A Wy wierzycie czy nie?
 
Zakochana

4 komentarze :

  1. Horoskopy mają to do siebie, że większość jest pisana ogólnikowo i tak, aby każdy znalazł coś dla siebie;) Choć kilka razy zdarzyło mi się, że sprawdził się niemal w stu procentach;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czasem mam wrażenie że w horoskopach jest zawarte to co chcemy usłyszeć. Nawet jak czeka nas jakieś zagrożenie czy nieszczęście autor horoskopu pisze je tak by opis nie miał bardzo negatywnego odbioru. Z drugiej strony czy da się zmienić zapisany los...chyba nie.

      Usuń
  2. Nam, studentom dziennikarstwa, zawsze mówiono, że horoskopy pisze się... za karę ;) Jak ktoś podpadnie, spóźni się do pracy, czy zrobić coś innego. I wszystko to jest zwykłą bujdą, napisaną w taki sposób, żeby każdy mógł do siebie dopasować.
    Pozdrawiamy i życzymy Szczęśliwego Nowego Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem horoskop to coś w rodzaju darmowej terapii polepszającej nastrój. Ludzie mają masę problemów i szukają w horoskopach konkretnej odpowiedzi kiedy wreszcie przyjdzie szczęście, wróci zdrowie i sukcesy. Horoskop nie daje gwarancji na zmianę losu ale przynosi nadzieję :) Dziękujemy za komentarz i również Was pozdrawiamy.

      M.

      Usuń