sobota, 9 lipca 2011

Czas na zmiany - przeprowadzka

W życiu każdego człowieka z czasem przychodzi taka chwila, gdy trzeba zdecydować o rozpoczęciu życia na własny rachunek. Podobnie jest u nas. Już lada dzień minie rok odkąd jesteśmy razem. Do tej pory mieszkaliśmy obydwoje w Krakowie, ale dzieliło nas ponad 10 km. A. mieszkała w akademiku, a ja w mieszkaniu z rodzicami w innej dzielnicy. Nasze spotkania są częste, ale im dłużej się znamy tym moje potrzeby spędzania czasu z ukochaną są coraz większe. Myślę, że Moje Kochanie ma podobne odczucia :) Decyzja o wspólnym zamieszkaniu z A. zrodziła się w mojej głowie już kilka miesięcy temu. W rachubę wchodził tylko wynajem ze względu na ograniczenia w naszych dochodach i astronomiczne ceny mieszkań w Krakowie. Dla takich młodych ludzi jak my uzyskanie zdolności kredytowej jest praktycznie niemożliwe jeśli obydwie osoby nie mają stałej dobrze płatnej pracy. Najpierw zastanawiałem się jak to zaproponować ukochanej i jaki wybrać najlepszy moment do tak poważnej decyzji. Kilka tygodni opowiedziałem jej o moim planie i zaproponowałem, że jeśli mamy razem zamieszkać to najlepiej zrobić to po jej sesji w okresie wakacyjnym, gdy ofert jest więcej, a studenci wracają na wakacje do rodzinnych domów. Początkowo A. była neutralnie nastawiona do mojego pomysłu, ale udało mi się ją dość szybko przekonać, że to dobry czas i rozsądna decyzja.

Mieszkania szukamy już od końca czerwca. Zdążyliśmy już kilka mieszkań oglądnąć, a nawet w jednym przypadku wpłaciliśmy zaliczkę na rezerwację (z której się ostatecznie wycofaliśmy). Zadanie nie było łatwe. Dziś już mogę potwierdzić, że nasz maraton poszukiwania własnego kąta dobiegł końca.

Od 15 lipca wprowadzamy się razem do M2 wielkości ponad 50 metrów w bardzo dobrej lokalizacji w centrum Krakowa . Razem z nami zamieszka w drugim pokoju koleżanka A. z akademika i jeszcze jedna dziewczyna. Na pewno na brak miłego towarzystwa nie będziemy narzekać :) Od jutra rozpoczynamy akcję kryptonim "przeprowadzka". Mam nadzieję, że przenosiny przebiegną sprawnie i już wkrótce będziemy moli usiąść wspólnie w naszym lokum przy pysznej kawie ;)

Od chwili przeprowadzki zmieni się dużo w naszym życiu. Mamy nadzieję, że będą to tylko pozytywne zmiany, a my się poznamy dużo lepiej niż do tej pory.

Zakochany

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz