Z soboty na niedzielę odbyła się w Krakowie Noc Teatrów. Jest ona organizowana już od kilku lat, tak jak inne krakowskie noce. Niestety aby dostać wejściówki na te fajniejsze spektakle trzeba o 5 rano ustawić się pod Centrum Informacji Turystycznej. My nie mieliśmy na to czasu, więc pozostały nam jedynie wydarzenia plenerowe.
W tym roku jakoś niewiele spektakli pokazywanych było na Rynku. Wogóle był raczej mały wybór jeśli chodzi o sztuki na które nie trzeba było mieć wejściówek. Z tego powodu postawiliśmy na sztukę: Clown Feliks „Szczęśliwy”, reż. Andrzej Talkowski. Nawet w sieci ciężko było znaleźć cokolwiek o tematyce tej sztuki, więc poszliśmy w ciemno.
Sztuka była tak naprawdę występem klauna, który pokazywał różnego rodzaju sztuczki, wygłupiał się, żonglował, robił zwierzątka z baloników itp. Dzieci były zachwycone, my zresztą też patrzyliśmy z zaciekawieniem, bo było zabawnie i ciekawie. Chociaż z teatrem moim zdaniem miało to niewiele wspólnego, spodziewałam się raczej bardziej poważnych sztuk na takim festiwalu. Ale zobaczyliśmy coś nowego i miło spędziliśmy wieczór - co najważniejsze razem :) Już niedługo ma być w Krakowie Festiwal Teatrów Ulicznych. Mam nadzieję, że też uda nam się wybrać na jakąś sztukę.
Ps: Znaleźliśmy mieszkanie, w fajnej lokalizacji i za dosyć dobrą cenę. Mamy już podpisaną umowę, więc ostatniego czerwca czeka nas przeprowadzka do kawalerki! W końcu będziemy tylko we dwoje :)
W tym roku jakoś niewiele spektakli pokazywanych było na Rynku. Wogóle był raczej mały wybór jeśli chodzi o sztuki na które nie trzeba było mieć wejściówek. Z tego powodu postawiliśmy na sztukę: Clown Feliks „Szczęśliwy”, reż. Andrzej Talkowski. Nawet w sieci ciężko było znaleźć cokolwiek o tematyce tej sztuki, więc poszliśmy w ciemno.
Sztuka była tak naprawdę występem klauna, który pokazywał różnego rodzaju sztuczki, wygłupiał się, żonglował, robił zwierzątka z baloników itp. Dzieci były zachwycone, my zresztą też patrzyliśmy z zaciekawieniem, bo było zabawnie i ciekawie. Chociaż z teatrem moim zdaniem miało to niewiele wspólnego, spodziewałam się raczej bardziej poważnych sztuk na takim festiwalu. Ale zobaczyliśmy coś nowego i miło spędziliśmy wieczór - co najważniejsze razem :) Już niedługo ma być w Krakowie Festiwal Teatrów Ulicznych. Mam nadzieję, że też uda nam się wybrać na jakąś sztukę.
Sztuka "Szczęśliwy" czyli klaun na krakowskim rynku. |
Ps: Znaleźliśmy mieszkanie, w fajnej lokalizacji i za dosyć dobrą cenę. Mamy już podpisaną umowę, więc ostatniego czerwca czeka nas przeprowadzka do kawalerki! W końcu będziemy tylko we dwoje :)
Super, że udało Wam się znaleźć mieszkanko!:)
OdpowiedzUsuńNoc Teatrów- świetna sprawa;)
Dziękujemy za miłe słowa. Dla kogoś kto lubi wydarzenia kulturalne bardziej niż komputer lub TV świetna inicjatywa :) oby w przyszłym roku było jeszcze lepiej.
UsuńM.
Kraków, miasto które uwielbiam. A tak dawno już w nim nie byłam.
OdpowiedzUsuńGratuluję znalezienia mieszkania! U mnie też ciężko jest znaleźć coś w odpowiedniej cenie, dobrej lokalizacji i z właścicielami, którzy są w porządku.